22 kwietnia odbyły się dodatkowe zajęcia z nauczycielką biologii w naszym gimnazjum - panią Katarzyną Spólną. Naszym zadaniem, była próba nawinięcia na patyczek DNA cebuli. Uwierzcie nam - nie było to łatwe ;p I napewno, bez pomocy niezawodnej p.Spólnej nie dalibyśmy sobie rady. A więc - postaramy opisać wam, krok po kroku przebieg owego doświadczenia. ;D
1. Rozpuścić sól kuchenną w wodzie.
2. Wlać roztwór soli do naczynia z płynem do mycia naczyń i delikatnie wymieszać (uwaga - nie może się spienić )
4. Świeżo pokrojoną w kostke cebulę włożyć do pojemnika i zalać roztworem soli kuchennej i płynu do mycia naczyń.
5. Zagotować wodę w czajniku, wlać do pojemnika pełniącego rolę łaźni wodnej, ostudzić do temperatury ok. 60 stopni. Pojemnik z "zupą cebulową" inkubować w łaźni przez 10 minut (nie dłużej!)
7. Przefiltrować mieszaninę przez filtr do kawy, do nieużywanego naczynia.
8. Przelać po około 5 ml przesączu do kilku probówek. Zwykle z 1 cebuli powinniśmy otrzymać około 50ml przesączu.
9. Bardzo ostrożnie nalać do probowki z przesączem taka samą objętość zimnego etanolu, ile jest przesączu. Alkohol powinien utworzyć nad nim warstwę.
10. Po chwili DNA zacznie wytrącać się na granicy faz w postaci cienkich, długich, galaretowatych nitek pokrytych babelkami powietrza. Nitki DNA można nawijać na patyczek i wyjmować z alkoholu.